photo of green leafed plants
22 grudnia 2025

Import i eksport przed świętami – o czym firmy zapominają najczęściej?

Okres przedświąteczny to dla wielu firm intensywny czas w handlu międzynarodowym. Z jednej strony domykanie dostaw przed końcem roku, z drugiej – ograniczona dostępność transportów, urlopy u kontrahentów i zmieniona praca urzędów. W praktyce to właśnie grudzień generuje najwięcej opóźnień i problemów w imporcie oraz eksporcie.

Wiele z nich nie wynika z nadzwyczajnych sytuacji, lecz z powtarzalnych błędów, które co roku wracają w tym samym okresie.

Poniżej omawiamy, o czym firmy najczęściej zapominają przed świętami i jak przygotować się do handlu zagranicznego w sposób bezpieczny i przewidywalny.

 

Wydłużony czas transportu to norma, nie wyjątek

 

Grudzień to miesiąc zwiększonego ruchu w transporcie międzynarodowym. Firmy próbują zdążyć z dostawami przed końcem roku, co prowadzi do przeciążenia przewoźników i terminali.

Najczęstsze konsekwencje:

  • opóźnienia w transporcie drogowym,

  • przesunięcia rejsów morskich,

  • ograniczona dostępność przestrzeni ładunkowej,

  • wydłużony czas dostaw lotniczych mimo wyższych stawek.

W praktyce oznacza to, że terminy realizowane w listopadzie nie powinny być traktowane jako punkt odniesienia dla grudnia.

 

Odprawa celna w grudniu trwa dłużej

 

Choć formalnie procedury celne nie zmieniają się w okresie świątecznym, ich realizacja często się wydłuża. Powody są prozaiczne:

  • urlopy pracowników,

  • mniejsza obsada urzędów,

  • kumulacja zgłoszeń przed końcem roku,

  • większa liczba kontroli dokumentowych.

Braki w dokumentach, które w innym okresie dałoby się uzupełnić tego samego dnia, w grudniu potrafią zatrzymać towar na kilka dni.

 

Dokumenty, które „zawsze były OK”, nagle przestają wystarczać

 

Jednym z najczęstszych problemów końcówki roku są niekompletne lub niespójne dokumenty handlowe. W grudniu wychodzą na jaw błędy, które wcześniej nie powodowały konsekwencji.

Najczęstsze przypadki:

  • rozbieżności między fakturą a listą pakową,

  • brak pełnych danych kontrahenta,

  • nieprecyzyjny opis towaru,

  • błędny lub niedopasowany kod CN,

  • brak dokumentów potwierdzających pochodzenie.

W okresie świątecznym poprawki po stronie dostawcy bywają trudne lub wręcz niemożliwe do uzyskania na czas.

 

Koniec roku to nie moment na zmiany proceduralne

 

Grudzień to najgorszy moment na:

  • pierwszą samodzielną odprawę,

  • zmianę warunków Incoterms,

  • testowanie nowych rozwiązań logistycznych,

  • wdrażanie nowych procedur celnych.

Jeżeli dany model współpracy działał przez cały rok, końcówka grudnia powinna być czasem stabilizacji, a nie eksperymentów.

 

Błędy, które wychodzą dopiero „po świętach”

 

Część problemów nie ujawnia się w momencie odprawy, ale dopiero po Nowym Roku. Dotyczy to m.in.:

  • błędnej wartości celnej,

  • nieprawidłowego zastosowania stawki VAT,

  • niezgodności w dokumentacji archiwalnej,

  • braków wymaganych przy ewentualnej kontroli.

W styczniu, gdy wraca pełna obsada urzędów, takie sprawy często są weryfikowane ze zwiększoną dokładnością.

 

Jak przygotować się do importu i eksportu przed końcem roku?

 

Dobrą praktyką jest potraktowanie grudnia nie jako „ostatniej szansy”, ale jako okresu podwyższonego ryzyka operacyjnego.

Warto:

  • wcześniej zweryfikować kompletność dokumentów,

  • potwierdzić terminy transportu z wyprzedzeniem,

  • upewnić się, że dane w zgłoszeniach celnych są spójne,

  • założyć dodatkowy margines czasowy,

  • unikać zmian w sprawdzonych procesach.

Takie podejście pozwala ograniczyć stres, koszty i ryzyko opóźnień w jednym z najbardziej wymagających okresów w roku.

 

Podsumowanie

 

Święta nie zmieniają przepisów, ale realnie wpływają na ich stosowanie w praktyce. Import i eksport w grudniu wymagają większej ostrożności, lepszego planowania i świadomości ograniczeń czasowych.

Firmy, które uwzględniają te czynniki z wyprzedzeniem, wchodzą w nowy rok z domkniętymi dostawami i uporządkowaną dokumentacją – bez niepotrzebnych niespodzianek po świętach.

 

Masz dostawy zaplanowane na koniec roku lub początek stycznia?
Warto wcześniej sprawdzić dokumenty i harmonogramy, aby uniknąć opóźnień i korekt po świętach - skontaktuj się z nami! 

 

FAQ – Import i eksport w okresie świątecznym

 

Czy import i eksport w okresie świątecznym trwają dłużej?

 

Tak. W okresie świątecznym import i eksport często trwają dłużej niż w pozostałych miesiącach roku. Wynika to ze zwiększonego wolumenu przesyłek, ograniczonej dostępności przewoźników oraz dni wolnych i urlopów u kontrahentów i operatorów logistycznych.

 

Czy odprawa celna w grudniu może się wydłużyć?

 

Tak. W grudniu odprawa celna może trwać dłużej z uwagi na mniejszą obsadę urzędów, kumulację zgłoszeń przed końcem roku oraz większą liczbę weryfikacji dokumentów. Nawet drobne braki formalne mogą w tym okresie powodować kilkudniowe opóźnienia.

 

Jakie dokumenty warto sprawdzić przed końcem roku?

 

Przed końcem roku warto zweryfikować kompletność i spójność dokumentów, takich jak faktury handlowe, listy pakowe, dokumenty transportowe, kody CN, dane kontrahentów oraz dokumenty potwierdzające pochodzenie towaru. Pozwala to uniknąć opóźnień i korekt po świętach.

 

Czy warto planować dostawy „na ostatnią chwilę” przed świętami?

 

Planowanie dostaw na ostatnią chwilę przed świętami wiąże się z podwyższonym ryzykiem opóźnień transportowych i problemów z odprawą celną. W okresie świątecznym każdy nieprzewidziany problem może skutkować przesunięciem dostawy na kolejny rok.

 

Jakie błędy w imporcie i eksporcie najczęściej wychodzą po Nowym Roku?

 

Po Nowym Roku najczęściej ujawniają się błędy związane z nieprawidłową wartością celną, błędnym kodem CN, nieprawidłowym rozliczeniem VAT oraz niespójnościami w dokumentacji handlowej i celnej z końcówki roku.